Pobudka rano ostatniego dnia na wyspie nie musiała być zbyt wczesna. Do Nexø skąd odpływa prom mam raptem 40 km wzdłuż wybrzeża. Wstaje nieśpiesznie o 7.30, jem śniadanie, po czym zwijam manatki i około 9 ruszam w drogę. Pierwszy przystanek po około 10 km jazdy robię przy wylocie doliny Døndal znajdującej się niedaleko klifów Helingdoms. Jest
Bornholm dzień trzeci
Decyzja o pozostaniu w jednym miejscu dwie noce z rzędu okazała się bardzo trafna. Rano odeszło mi składanie namiotu, a pozostawienie na kempingu ubrań, śpiwora i namiotu pozwoliło na zdecydowanie szybsze i wygodniejsze poruszanie się po wyspie. Wziąłem ze sobą tylko jedną sakwę ze spakowanymi w niej najpotrzebniejszymi rzeczami na jednodniowy wyjazd. Już o 8