Jeżeli dotarłeś do tego dnia opisu wyprawy po Olandii domyślasz się, że nocleg na strzelnicy okazał się dość bezpiecznym. Cali i zdrowi po śniadaniu ruszamy w dalszą drogę na południe wyspy. Po prawo rozciąga się wapienna równina Stora Alvaret, która jest mieszanką bagien, łąk i wrzosowisk, gdzie rosną rzadkie gatunki endemicznych roślin. Koło miejscowości Seby
Olandia dzień czwarty
Kolejny dzień wita nas ciężkimi chmurami nad naszymi głowami. Zwijamy namiot najszybciej jak się da, aby uniknąć wątpliwej przyjemności pakowania mokrego namiotu, i ruszamy w drogę. Ujechaliśmy może z 5 km i zaczęło lać. Po kilku minutach jedyną rzeczą o której myśleliśmy było znalezienie jakiejś wiaty autobusowej, żeby móc się schować przed deszczem i zjeść
Olandia dzień trzeci
Rankiem kontynuujemy jazdę na północ wzdłuż zachodniego wybrzeża Olandii. Tradycyjnie jedziemy na czczo rozglądając się za miejscem, gdzie można wygodnie zjeść śniadanie. Kolejne kilka kilometrów jazdy upływa nam pod znakiem mijanych co chwila sporych rozmiarów skał. Ta część północno-zachodniej Olandii znana jest z pokładów płaskich skał wapiennych które formowały się 450 milionów lat temu, kiedy
Olandia dzień drugi
Przyzwyczajeni do wczesnych pobudek budzimy się o 6 rano. Nareszcie bez większego pośpiechu i stresu składamy namiot i wsiadamy na rowery. Śniadanie nowym świeckim zwyczajem postanawiamy zjeść w bardziej cywilizowanych warunkach. Dosłownie kilometr dalej przy głównej drodze prowadzącej do stolicy Olandii – Borgholmu, trafiamy na „punkt obsługi podróżnych” (nie, nie pomyliłem się, różnica jednej litery
Olandia dzień pierwszy
Rano budzi nas dźwięk wody lecącej ze szlauchu. Lekko zdziwieni wyskakujemy z namiotu. Jak się łatwo domyśleć ta pięknie skoszona trawa, to pole golfowe, a rano automatycznie włączyły się zraszacze. Szczęśliwie w sobotę o 5.30 żadnych amatorów golfa jeszcze nie ma. Wieczorem w ciemności nie wpadliśmy na to że, może to być pole golfowe. Chorągiewek
Olandia prom Gdynia-Karlskrona
Nareszcie nadszedł dzień kiedy pierwszy raz będę pokonywał cały Bałtyk i stanę na półwyspie skandynawskim. Jak to niegdyś Szwedzi podczas potopu pokonywali go idąc po lodzie, tak ja w bardziej pokojowych zamiarach udam się na drugą stronę promem Stena Line. W nocy nie spałem najlepiej, do późna myślałem czy zabrałem wszystko co mi będzie potrzebne
Olandia przygotowania
Tym razem Szwecja Kolejny rok i kolejna wyprawa rowerowa na wyspę Bałtyku. Tym razem wybór padł na szwedzką wyspę Olandię. Pierwotnym planem na tegoroczną wakacyjną wyprawę było przejście z plecakiem słowackich pasm Wielkiej i Małej Fatry, ale szybki rachunek sumienia w kwestii przepracowania wiosennego okresu przygotowawczego nie pozostawiał złudzeń. Nie byłoby żadnej przyjemności w chodzeniu